Odbyło się doroczne bożonarodzeniowe spotkanie Azotowego Klubu Seniora organizowane przez ZAK S.A. Tym sposobem zarząd spółki daje znać swoim emerytowanym pracownikom, że pamięta o nich i ich wkładzie w budowę firmy.

Coroczne spotkania Wigilijne zawsze cieszą się wielką popularnością. Dziś również ciężko było znaleźć na sali kinowej Domu Kultury „Chemik” wolne miejsce.

Otwierając wydarzenie, prezes Grupy Azoty Paweł Mortas podkreślał, jak wielkie znaczenie mają dla ZAK S.A. ludzie i praca, którą wykonali.

– To wszystko, co dzisiaj dzieje się wokół nas, dzieje się tylko i wyłącznie dzięki państwu.

Zgromadzonych na sali pobłogosławił również ks. Piotr Adamów, proboszcz azotowskiej parafii.

– Błogosławieństwa Bożego wam życzę, wszelkiego dobra. Zarządowi dziękuję, w imieniu was, emerytów, wszystkim tym, którzy patrzą nie tylko w krótkiej perspektywie, do przodu, ale dziś trzeba też spojrzeć na was, mając tę świadomość, że zakłady azotowe to też coś, co już było i to jesteście wy.

Jak co roku krótkie przemówienie wygłosił Alojzy Szala, najstarszy emerytowany pracownik firmy, który nie szczędził pochwał dla nowego zarządu. Złożył on również wszystkim ciepłe życzenia.

Następnie seniorzy wysłuchali koncertu przygotowanego specjalnie dla nich przez Studio Piosenki MOK pod nadzorem Justyny Sikory, po którym udali się na wspólne biesiadowanie. Mieli okazję porozmawiać, powspominać i podzielić się opłatkiem dostarczonym przez ojca proboszcza.